Nowego roku - tak mainstreamowo

Gdzie na blogerze nie spojrzę - życzenia noworoczne. 
Jagienka nie zły człowiek też daje życzenia:

Oby wam Maryla Rodowicz Gangnam Style tańczyła,
Oby wam się koncerty Nataszy Urbańskiej śniły,
Pełną sakiewkę w ogrodzie byście odkopali
i żebyście się w nowym roku bardzo dużo śmiali.

Życzenia takie sobie ale są jeszcze rysuneczki :D Te owe rysuneczki są pokazywane w kolejności odwrotnej od chronologicznej:




To jest przy okazji też spojler nowego nagłówka na tego bloga. Gdy już zrobię to graficznie zmienimy już staruszkowaty design. Rysuneczek był robiony przez 3 wieczory i parę krótkich chwil podczas enter + F3 + enter. Ci co wiedzą to wiedzą co to znaczy. :p Ogólnie z niego najbardziej zadowolona.



Ołóweczek tak jak poprzednia praca. Tą też lubię ale ani tata ani mama już nie bardzo. No cóż. 
Może dlatego, że narysowałam śmierć w wersji lajtowej? No nie wiem.


Rysuneczek jest akwarelowy i poprawiany czarnym cienkopisem. Interpretuje każdy samemu chociaż sam go lubię nazywać "Fałszem Luster".


Ostatni, czy może raczej pierwszy. Klasyczny ołóweczek, wolna lekcja w szkole i zeszyt a4 od matmy. Ta dam.

Muzyczka:

słuchałam podczas malowanio-rysowania prac 1, 2 i 3. Przy 4 jescze nie znałam.

Opinie? Jak tam wasz sylwester? :D

125#. Staruszki

Z cyklu stare grafiki które nagle upycham randomowo na blog. W każdym razie. Stworzenie to poszło na Creative talent (czekam na zarzuty, że po co mi, byłam w poprzedniej edycji i już raz wygrałam) i przeszło. Pozatym warto wspomnieć, że komp się zepsuł. Mój w sensie. Teraz już nie pisze "i" ani "j", a cały czas wciska "m". Od tygodnia próbuję się wyrwać na giełdę warszawską kompów, żeby mu coś zrobić z tym, bo nawet photoshop się w takich warunkach buntuje.



Czy ktoś mi powie po co ja wstawiałam reflektory? -_-
W każdym razie zostawiam was lecę malować. 


Jakieś opinie? Jakieś zarzuty? 

124#. Tainted Love

Jagienka się wyrobiła i zrobiła nagłówek na S-I-M, którego nie miała zdążyć zrobić. Zło wewnętrzne. Jak nie wygram to od czego są licytacje? :D

Z bardziej chwalebnych zostałam właśnie piszącą na Graphic Vault och radość, och radość. :D W każdym razie nagłówek i sama lalka:



I to bodajże wszystko. Pierwszy raz robiłam futro i włosy robiłam inną techniką (na którą chyba przejdę bo mi się bardzo podoba).

Inspirował mnie hit synthpopu:

Podobne do którejś piosenki Rihanny z bitu, ale znacznie wolę tą wersję. Bardzo znacznie. :D

Opinie? Jak futro? Co z włosami? Myślicie że tym razem (sic!) mam szansę?

ZAPOWIEDŹ

TOKSYCZNA

Opinie?

123#. Roxette

King, Koontz i Kosik. Takie tam trzy nazwiska moich uluionych autorów. King daje strach, Koontz zawsze wciąga a Kosik sprawia, że się śmieję.

Co do zamówienia było "naśladowcze" miało być podobnie do dawnej grafiki Esther001 dla Uzależnionych. Jednakże stała się inna o 90 stopni już przy wybieraniu pozy. Nie gadam, bo będzie nudno a niektórzy nie dobrną do końca.









Opinia? Coś tam, coś tam?

Zapowiedź

Wszyscy robią jakieś helołiny, ja się wyłamię. Grafika z okazji Wszystkich Świętych.

122#. Disco polo & najgorszy kebab w mieście.

Jagienka wybrała się z mamą na bazar do Falenicy. Bazar faleniczny to jest najliższy memu domowi bazar, można dogodnie wysiąść na PKP Falenica (jakbym jechała sama) i jest duży wybór. Cud i miód. Dostałam tam nawet bransoletkę i naszyjnik (ciekawe czy nie zapomnę nosić :P) od mamy. Po przejściu urokliwego bazarku, przedostaniu się przez wszechobecny tłumu i zasłyszeniu setek miłych rozmów wyszłam z mamą obładowana czarną rzepą i innymi takimi. Po drugiej stronie torów jest zaś kebab nazywany królewskim i powszechnie znany w szkole jako "najlepszy kebab w mieście". Postanowiłam się dowiedzieć czy naprawdę takie uwielbienie mu się należy. Stwierdzam, że to profanacja słowa kebab. Utarta marchewka i niewyczuwalne mięso, zwykła tortilla zamiast specjalnego ciasta. Dwie dyszki poszły się khem, khem. Oficjalnie oświadczam, że najlepszy kebab w Warszawie to "Diana", teraz w sumie ma nazwę "Bajka". Jest przy kinie "Bajka" na ul.Świętokszyskiej, rogu ul. Marszałkowskiej albo na odwrót. No cóż. Za to nie ufać temu falenicznemu.

Przechodzę od razu do grafiki:
miało być tło białe lub przezroczyste. Jest białe. Prawy przycisk i otwórz w nowej karcie.
Mimo prośby o białe tło, nie mogłam sobie darować chciażby tych akcentów z tyłu. Nie chciałam nudy. Teraz biorę się za nagłówek dla Gruu, potem mam jakieś randomowe coś i potem jeszcze hen, hen kolejka. Co do tego nagłówka - nie do końca mi się udała spódnica chyba. Mam dalej problemy z falbanami w grafice - w rysunku nie mam. Eh.
ćwiczenia, papier dzięki TLMedia (poszukać na DA)


Poszłam za radą wieczko robienia niezdjęciowych. Efekty marne. Porażkowe.
Słucham tego jakoś, wstyd mi, że chodzi za mną. Pozbyć się z głowy nie sposób.


Opinie? Kebab? Ćwiczenia?

Zapowiedź po wstępnych poprawkach

Poprawiłam kolorystykę, nieco podrasowałam biust ale dalej kuleje. Odpalę juro może SAI'a (w nim robię skórę) i zrobię twarz + odnowię biust. Ze skórą ogólnie kombinowałam. Tło zrobiłam i próbowałam uzyskać wstępne tło (głębia i te sprawy). W międzyczasie robię dla gruu panią starym sposobem no i studiuję ImagineFX'y. Postanowiłam, że jeśli się znajdzie chętny to po skończeniu sprzedam tą prackę.


Nowy teledysk Lany del Rey:


Propozycje poprawek?

Zapowiedź w której bardzo plis o krytykę.

Pod wpływem czytania tych wszystkich imagineFX'ów zaczełam robić coś.... nie wiem konkretnie co. Skóra... cóż. Mam straszny kłopot, bo nie wiem czy dobrze wygląda. Plis krytyka. Plis, plis, plis.

121#. CIMH

California Institute for Mental Health

Udało mi się skończyć grafikę. Jak? Nie jestem do końca pewna. Komputer... zadziałał samoistnie bez serwisu, bez kontaktu z infolinią VAIO. Jedyny uszczerbek to to, że wszystko się "restartowało" czyli niby było na dysku ale jak uruchamiałam to ładowało się jak za pierwszym razem, konfigurowało od nowa itp. W tym czasie zdążyłam też sobie poczytać nieco w realu. FNIN głównie sobie przypominam po latach, ale i znalazłam kupę wirtualnych gazet o digital paintingu, czymś co chcę ogarnąć. Kupiłam też sobie PPP czyli Practical Photoshop Polska w niedalekiej gazetowej "dziupli". Ma 3 godziny lekcji fotomontaży itp ale aktualnie nie mam czasu na naukę. Zgrałam sobie na czytacza te wszystkie gazety i poczytuję. Przyznam, że zaczynam nieco jarzyć ale wolno.
















Tu na górze coś a'la portretówki. Tu niżej wersja finalna na bloga:



Wszystko da się powiększyć. Klikamy prawy przycisk myszy na grafice i pyk w otwórz w nowym oknie.

Aktualnie w rękach trzymam taką gazetę:

Grafika zachwyca, próbuję sczaić jak się taką tworzy. Kiedyś próbowałam i wyszło to:
Grafika paczałkowa jest okrutnie stara (wakacje jeszcze chyba!) ale nic lepszego nie wykombinowałam. Nie pokazywałam jakoś na blogu.



Opinie? Jak oczko? Czytaliście PPP albo ImagineFX? Co z nagłówkiem? A jak song Kimbry?

Zepsuło się. Akurat jak się skończyła gwarancja. Wyczucie to to ma.

Ale sdjsd... o co chodzi? O mój komputer. Klawiaturka weń się ścieła. Na amen. Próbowałam trząść, prosić, mocno klikać, rozkruszać, wyjmować baterię i poczekać. Na nic. Co nie włączę komputer pojawia się ciąg liter wciąż powiększający się o nowe literki "m". Olałabym sikiem falistym nie ma co. Jednak uniemożliwia mi to korzystanie z photoshop'a ciągle zaznacza się funkcja zaznaczania, co kompletnie paraliżuje możliwość graficznia. W internecie też źle bo jak czegoś szukam wygląda to a'la:

"Mmmcmhcę zrmmmmmmobimćplmmmacki"

Gógyl nie rozgryzie, nie ma co się mamić. Komputerek mój VAIO przeżył dwa zalania wodą, dwa lata, intensywne graficzenie i codzienną aktywność. Mam zamiar go zawieźć albo na giełdę, bo tam są mądrzy i sprytni ludzie albo oddać do serwisu. A tu też problem, bo chyba skończyła mi się gwarancja i nie wiem gdzie są papierki. Eh. Sumując będzie obsunięcie niewielkie, bo grafikę zdązyłam niepełną ale jednak zrobić:


Jest na czarnym tle bo było konwertowane. Taka niby zapowiedź, bo praca byłaby już zakończona gdyby nie awaria.

p.s. - Na czas naprawy będę korzystać z Acer'a taty. Taki netbuk wolny i mulący (6 zakładek w chrome to zabójczo muląca dawka). Jako alternatywę będę się terapiować tu muzyką. Eh.

120#. Chyba zaczyna mi się okres zmian moralno-psychicznych. Fizycznych w sumie też.

SŁODKI JEZU. Jak ja nie lubię osobówek. Czemu więc wzięłam się za osobówkowy nagłówek? Nie wiem, chyba żałuję. Te wszystkie duperelki na masce rozdzielczej, kierownice i ogólnie takie takie skradły mi trzy tygodnie życia. Zaprawdę.
Jak przyczepisz się do wnętrza samochodu, śmiało. Dam Ci do przerobienia to zdjęcie. Znienawidzisz grafikę w równym stopniu co ja.
Pierwszego tygodnia Jaga stworzyła twarz i kłaki.
Drugiego tygodnia fotele.
Trzeciego raz wyklinając się za przyjęcie zamówienia skończyła grafikę.

Sukienka wyszła swoją drogą nieźle. Włosy są nawet spoko. Może dlatego, że jest po 1 i mam ochotę spać.

Cenzura zostanie ściągnięta po zapłacie.

-------------------------------------

A tymczasem ogłaszam wszem i wobec, że moja nowa szkoła przypomina labirynt i nie udało mi się jeszcze zliczyć ile to tam jest klatek schodowych. Bo wiem, że windy są dwie. Ale korzystają z nich niepełnosprawni lub obładowani kartonami. Tak więc nie miałam jeszcze przyjemności, jak nosiłam kartony ta której miałam użyć była zepsuta. Pozatym szkoła dyktuje mi szokujący plan dnia. 

DZIEŃ ŚWIRA.
6:38 - Dzwonie budzik 1. Jak mam nastrój wstaję, jak nie to nie.
6:45 - dzwoni budzik dwa. Nie ma zmiłuj, popylać trzeba do szkoły.
7:48 - do szkoły. Póki co jestem chora toteż tata mnie podwozi. Potem nóżki pójdą w ruch.
Po powrocie do domu - jedzenie, wygłodnienie jest straszne.
po jedzeniu - Odrobienie kawałka prac domowych.
17:25 - Julia
18:00 - Ukryta prawda
19:00 - praca domowa ciąg dalszy
ok. 22:00 - praca domowa skończona
Do 22:30 - komputer
Do 23:30 - zasypianie z mp3

Mój dzień swira trwa przez 4 dni. Od poniedziałku do czwartku (w piątek jestem tak wykończona monotonią, że nie robię prac domowych, robię grafikę. Jak możecie się łatwo domyślić mam dwa wolne czasowo dni (nie zawsze) więc kolejka chyba... będzie się ruszać nieco wolniej. Zwłaszcza, że zachodzą we mnie tytułowe zmiany. Grafika mniej pociąga. A przynajmniej ta wymuszona, którą to zazwyczaj dysponuję. Na szczęście są weekendy. Może i krótkie acz jednak.

Kocham ekspresje twarzy pań w teledysku :D
edit:


Opinie? Ok.

Licytacje. Formalności. Dużo tego.

Nagłówek z SiM skupił kociara5678. Oto i zmieniona wersja:







Mam nadzieję, że jest git bo właśnie zauważyłam, że nie zapisałam zmian, albo po zalaniu zniknęły. XD Jako, że to nie była jedyna pani na sprzedaż, tylko teraz, tylko w tym poście - wszystkie Jagienkowe prace na licytacje. (w tym nawet takie warte mało kaski!)

--------------

Doprosiły się panie. W końcu...
------------------
Zapowiedź swego czasu na fejsie się zjawiła (tam się zawsze zjawiają wcześniej) Zapraszam. Wystarczy kliknąć wtyczki z paska bocznego ;)
DOSTĘPNE SĄ JESZCZE: 1, 3 i 7.
-------------------
OBNIŻKA! JESZCZE WIĘKSZA
Licytacja nr1.
Cena wywoławcza: 55sd 40sd 35 sd
Minimalne przebicie: 5sd
KT: Da się dogadać.
------------------
SPRZEDANE!




Licytacja nr.2
Cena wywoławcza: 40sd
Minimalne przebicie: 5 sd
KT: można się dogadać
----------------------------
Licytacja nr.3 
Adnotacja: 1 nagłówek jaki zrobiłam moją obecną techniką tak więc nagłówek w gruncie rzeczy historyczno-sentymentalny.
Cena wywoławcza: 25sd
Minimalne przebicie: 5sd
Kt: Da się ugadać.
-------------------------
SPRZEDANE!
Licytacja nr 4.
CW: 35 sd
MP: 5sd
KT: Można się dogadać.
------------------------
SPRZEDANE!
Licytacja nr 5.

Adnotacja: wiem, że jest kojarzony z kradzieżą *-_- ale może jednak ktoś się skusi na zakup legalny?
CW: 35 sd
MP: 5sd
KT: Da się dogadać


---------------------------
SPRZEDANE!
Licytacja nr. 6
CW: 20sd
MP: 5sd
KT: Dogadamy się.
-----------------------------



Licytacja nr 7
CW: 20sd
MP: 5sd
KT: do dogadania.
--------------------
SPRZEDANE!
Licytacja nr 8. 
CW: 15 sd
Mp: 5 sd
KT do dogadania
dostępne jako zwykły nagłówek lub przesuwany.
================================
Czekam na jakieś propozycje, komentarze :D

EDIT: Wszystkie zakupione nagłówki zaktualizuję w niedzielę/przyszły tydzień. Pojawią się w tej notce.

-----------------------------
Nagłówki, zrobiłam przerobienie jedynie dla tych który podali nazwę bloga, mogą już zapłacić/zapłacili:


Licytacja nagłówka



Cena wywoławcza: 25 sd
Minimalne przebicie: 5 sd
Kup teraz: nie ma

Jak cena mnie nie zadowoli zostaje w stajni czyt. nie zostanie sprzedany. Dziękuję.

Pierwsze oferty?

Jeśli w plusie jest najlepszy internet zrobię post organizacyjny...

Zrobiłam post organizacyjny. Olaboga. Nie robiłam takich od dawna. W każdym razie mam zamiar poruszyć 3 kwestie. Oto i one:
1. Konkursy. Troche to chwalebne/trochę to ważne.
2. Zamówienia.
3. Życiowo-kolejkowo i w ogóle.

Temat 1: Konkursy.

Pragnę obwieścić z wielką radością iż zajęłam 3 miejsce w konkursie na stardoll i my. I z mniejszą radością, że już raczej nie będę robić na konkursy. Sił mi brak. Starość nie radość. Już zrozumiano? To ok.

Temat 2: Zamówienia.

Przyznam, że miałam straszną trudność w wyborze. Co do lili94saphire mam jeden pomysł. Prosiłabym o mail a wyślę propozycję. Dalej idzie pod młotek pomysł Naćpanej powietrzem chcę powiedzieć, że nie do końca zrozumiałam pomysł? Jeśli chodzi o przesuwane tło to zgadzam się. Jeśli nie to proszę o dokładniejsze wytłumaczenie. Dziękuję. Kolejną osóbką jest brzoskwinia3393 - z chęcią podejmę się pomysłu jednak trzebaby poczekać nieco. Jeżeli zgadzasz się na 3 miejsce w kolejce i podane na samym dole kalendarium nagłówków daj znać pod postem. Dalej, dalej - .Gruu69. przyjmę jednak problem taki jak jedna klientka wyżej - zapoznać się z najbliższym kalendarium.
Za to później, ach później - domi_zhp - problem jak u pań wcześniej. Ami.regga ma tutaj największy kłopot z czasem. Nie mam zamiaru śpieszyć się z nagłówkami. Chcę je robić w swoim wolnym i dokładnym tempie. Są to jedynie daty orientacyjne.

Oto projekt kolejeczki:
1. Creative talent (Od dziś do 10 września)
2. lili94saphire (od 11 do 16 września)
3. Naćpana powietrzem (od 16 do 22 września)
4. Brzoskwinia3393 (od 22 do 29 września)
5. .Gruu69. (od 29 do 2 października)
6. domi_zhp (od 2 do 9 października)
7. Ami.regga (od 9 do 14 października)
Urlop graficzny. (Od 14 października do 23 października).

Pisane kursywą są pewne.

Poprosiłabym wszystkich z kolejki o potwierdzenie kolejki do Dnia 10 września i Podanie mi maila pod postem. Prześlę propozycje zdjęcia do przerobienia. Dziękuję. Jak ktoś się nie zgodzi/nie potwierdzi wejdzie na jego datę kolejna osoba z kolejki.

Temat 3: Z życia wzięte, co mi się działo i o urlopie.

Nie interesujący się życiem mym rzeczywistym nie czytać!

Jagienka od niedawna również znana jako Inez, nieco zmęczyła się grafiką. Odbija się to na mym zapale. Powiem tak. Specjalnie robię pracę domową wcześniej, by dopiero potem pastwić sie nad grafiką. I to pastwienie pastwi się nade mną. Tak więc nie powiniem was dziwić urlop od grafiki i komputera jako coś robione dla zachowania odpowiedniego balansu psychicznego. Co tam jeszcze. Jagienka wysiada nie na tej stacji.  Czytaj "stacja Warszawa Anin została porzucona" powody? Wolę sobie iść inną drogą. Tamta mi się znudziła już stanowczo. Pozatym w szkole jakieś takie nudy na pudy. Przenoszą mi szkołę po 15. Dużo będę miała przewrotów. Eh. Do tego chodzę poirytowana bo zrzucam 2 kilo wakacyjnego trybu żywienia. Mam też pytania do osób nie potwierdzających tu nic albo chcących powiększyć moją świadomość o komentatorach.

Jak tam szkoła? Jakieś wakacyjne sadełko? Może jeszcze co innego?

Przyjmę zamówienie(a)

Tak więc jak co jakiś czas nadszedł czas na przyjęcie zamówień. :) Znowu będzie selekcjonowanie itp. itd. W każdym razie jak to zamówienie złożyć? Postanowiłam nieco udoskonalić dotychczasowy sposób. Prosiłabym o wypełnienie takiej mini ankietki:

Obowiązkowe:
1. Napisy widoczne na nagłówku.
2. Kwota proponowana za nagłówek. (min. 70 sd. im więcej, tym więcej duperelków. Chyba, że masz inną wizję(można też płacić doładowaniem, wtedy jest 90% pewności, że zamówienie przyjmę))
3. Ilość osób na nagłówku.
4. Czy twarz ma być stardollowa, czy własnoręczna? Jeśli stardollowa jakie są nicki?
5. Czy szerokość twojego bloga jest większa niż 1200px. ?

Opcjonalne (można narzucić wszystkie, można i jeden) :
1. Narzucona kolorystyka.
2. Wizja nagłówka ( nie ważne czy to dziewczyna w sportowym samochodzie czy bujająca się na huśtawce nad rzeką. Nie ma dla mnie wizji niewykonalnych)
3. Zdjęcie które miałabym przerobić.
4. Wymarzony strój.
5. Tło.
6. Bannery (jedynie dla lalek(ki) na nagłówku, przykro mi)
7. Inne uwagi.

Dziękuję za uwagę, na zgłoszenia czekam do 7 września. W czasie pomiędzy też będę mogła wybrać jakieś zamówienie.

Się skończyło zamawianie przed czasem z powodu dużej ilości fajnych zamówień ^^

119#. Nie ma to jak uwijać się w ukropie :p

To jest pani, nad którą pracowałam od jakiejś 14. Z przerwami rzecz jasna - co niezmienia faktu, że kompletnie mi się nie opłacało - przecie wiadomo, że zwycięstwo należy do Ziutencji albo Marcelq'a. Jednakże robienie prac na konkurs stardoll i my stanowi moją małą "tradycję" biorę w nich udział odkąd rozpoczęłam graficznie więc wydaje mi sie to swoistym obowiązkiem. Wiecie jak to jest. W każdym razie lalka mało pokazuje "jesień". Próbowałam nadrobić to tłem:



Jedna wersja idzie w fiolet - druga zaś w pomarańcz. Jak coś będzie na licytacje. A to praca, którą na sim zrobiłam rok temu:


rocznica śmierci Ciechowskiego (*) 
Miał wspaniały głos i piosenki.

Widać rewolucje? :D Macie opinie? Chętnie wysłucham.

118#. Sklejanka, czyli roboty nocne.

Dużo było z tym pracy. Zwłaszcza takiej nocnej. Zamawiająca miała dużo wymagań do nagłówka. Nie było nawet pozy takiej na internecie. W ten sposób powstała sklejka pięciu czy sześciu zdjęć. W tym i moich - bo jedna z łapek należy do Jagienki. :D

Ogólniej rzecz tę biorąc najwięcej pracy miałam z bluzką, która przy okazji tak mi się spodobała, że uprasiłam mamę, żeby mi taką uszyła. Okulary mają miniaturowe kwiatki z którymi też się chrzaniłam bo jak to tak. W końcu ich i tak nie widać prawie. XD
Dumę budzi we mnie torebka, przy której jakoś dużo pracy za to nie było.

Co do muzyczki - obstawiłam na Lanę del Rey i mniej znaną jej piosenkę. Lubię jej słuchać, chyba nic na to nie poradzę. :P



Opinie?