121#. CIMH

California Institute for Mental Health

Udało mi się skończyć grafikę. Jak? Nie jestem do końca pewna. Komputer... zadziałał samoistnie bez serwisu, bez kontaktu z infolinią VAIO. Jedyny uszczerbek to to, że wszystko się "restartowało" czyli niby było na dysku ale jak uruchamiałam to ładowało się jak za pierwszym razem, konfigurowało od nowa itp. W tym czasie zdążyłam też sobie poczytać nieco w realu. FNIN głównie sobie przypominam po latach, ale i znalazłam kupę wirtualnych gazet o digital paintingu, czymś co chcę ogarnąć. Kupiłam też sobie PPP czyli Practical Photoshop Polska w niedalekiej gazetowej "dziupli". Ma 3 godziny lekcji fotomontaży itp ale aktualnie nie mam czasu na naukę. Zgrałam sobie na czytacza te wszystkie gazety i poczytuję. Przyznam, że zaczynam nieco jarzyć ale wolno.
















Tu na górze coś a'la portretówki. Tu niżej wersja finalna na bloga:



Wszystko da się powiększyć. Klikamy prawy przycisk myszy na grafice i pyk w otwórz w nowym oknie.

Aktualnie w rękach trzymam taką gazetę:

Grafika zachwyca, próbuję sczaić jak się taką tworzy. Kiedyś próbowałam i wyszło to:
Grafika paczałkowa jest okrutnie stara (wakacje jeszcze chyba!) ale nic lepszego nie wykombinowałam. Nie pokazywałam jakoś na blogu.



Opinie? Jak oczko? Czytaliście PPP albo ImagineFX? Co z nagłówkiem? A jak song Kimbry?

2 komentarze:

  1. Nie podoba mi się grafika, nic nowego w moim przypadku akurat. A ta gazeta... aż trudno uwierzyć że to grafika komputerowa :o

    OdpowiedzUsuń