Zakończenie roku szkolnego 2010/2011...

...czyli ryczeć mi się chce. Pierwszy raz od 3 klasy podstawówki rozryczałam się na koniec roku i nie chciałam wakacji. Wolę chodzić do szkoły z przyjaciółmi i... nieprzyjaciółmi. All in all jest mi strasznie smutno. Szósta klasa była fajna, wszystkich znałam. A teraz ? Gimnazjum...

A wy ? Ryczycie czy rozwalacie sufit skacząc ze szczęścia ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz