Zamówienie dla Orakulum było dość... niecodzienne? W końcu jak często klient zamawia u nas rękę albo stopę. Hmmm. Prywatnie jestem chora i leżę grzecznie na kanapie. Ciekawe jak długo. Klasycznie modelka, no cóż, może ręka nie powinna być nazywana modelką. W każdym razie:
Nad nagłówkowym fontem spędziłam sporo czasu, bo klient chciał odręczny i jako przykład pokazał okładkę płyty applause Gagi. Jagienka przeszperała wszystkie swoje fonty, cały dafont, pół chomikuj i 4shared i wiecie co? Kupa nie stolec, nie było. W sumie to nie było jakieś wielkie zaskoczenie bo dało się to poznać po nie podobieństwie literek p na płycie. Jagienka więc znalazła podobny font handwrittingowy, nieco go podtuningowała i zafiltrowała. I wyszedł... podobny. Ja w to sama nie dowierzam. XD
Inspiracją jest dla mnie baaardzo stary utwór "Jump in the line" z "Soku z żuka" Burton'a:
Co sądzicie o łapce? Imitacja applauseowego napisu dobrze wyszła? :D
Genialny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :3
UsuńTeż pracuję nad czymś z applause, ale to nie zamówieniexd
OdpowiedzUsuńPoza tym to pomysłowa łapcia ;3
Uuuuu ciekawe cóż szykuje nam Marycha. :p
UsuńŁapka świetna, kolory Ci bardzo fajnie wyszły!
OdpowiedzUsuńNo i na blogu dobrze to wygląda :D
zajebista łapa! +ja też kocham Sok z Żuka :D
OdpowiedzUsuńDzięki, sok z żuka jest świetny :D
Usuń