127#. Angina mnie zmogła.

A niech Cię angino gęś kopnie. Siedzę opatulona a mózg i tak boli, nos i tak zakatarzony i do tego jeszcze mnie mdli! No naprawdę? To miał być prezent na ferie?

W każdym razie przechodząc do sprawy, skończyłam grafikę dla uzależnionych zimową. Tak ZIMOWĄ. Wiem, że zrąbałam kolory patrząc na lewą grafikę. pod spodem poprawiłam  nieco balans itp. więc chyba jakoś to wygląda. 

W każdym razie najwięcej czasu zajęła mi 
  • baskinka, której wzór był i tak mniej męczący niż się spodziewałam.
  • Ciało, które robiłam 3 razy i za każdym razem wychodziło paskudne. Tak, to jest najlepsza wersja. Pomyślcie jak wyglądały te gorsze.
  • Twarz, która należy do mnie. Chyba nawet nieźle wygląda porównując do tego jak było wcześniej.
  • Napisy. Dobranie odpowiednich napisów było udręką.


Czasem słucham rosyjskiej muzyki. tak.

Idę oglądać "Zieloną Milę" za chwilkę. Zapowiada się wieczór filmowy.


Opinia?

p.s. jak nie wygram to sprzedam.


6 komentarzy:

  1. Mnie się bardzo podoba, ale ty wiesz, że się każdą twą grafiką zachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Why?! Jezu o.O ty masz taki talent ja przy tobie to wiesz taka szara mysz ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tło wgl nie pasuje do pozy. Wygląda jakby tam marzła na siłę :P Dla mnie takie szczegóły są ważne, ale i tak jest nawet ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak patrzę na ten nagłówek, to mi się naprawdę zimno robi :I
    Mogłaś dodać jakiś sweterek, czy bolerko, bo naprawdę zimno :I:I

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasu zabrakło. Futro najbeznadziejniej robione (a pamiętaj, że ja zawsze próbuję żeby wyszło jak najlepiej) to co najmniej 1 dzień roboty. Cienie wi przeróbki. Na lalkę był tylko tydzień.

      Usuń