Gdzie na blogerze nie spojrzę - życzenia noworoczne.
Jagienka nie zły człowiek też daje życzenia:
Oby wam Maryla Rodowicz Gangnam Style tańczyła,
Oby wam się koncerty Nataszy Urbańskiej śniły,
Pełną sakiewkę w ogrodzie byście odkopali
i żebyście się w nowym roku bardzo dużo śmiali.
Życzenia takie sobie ale są jeszcze rysuneczki :D Te owe rysuneczki są pokazywane w kolejności odwrotnej od chronologicznej:
To jest przy okazji też spojler nowego nagłówka na tego bloga. Gdy już zrobię to graficznie zmienimy już staruszkowaty design. Rysuneczek był robiony przez 3 wieczory i parę krótkich chwil podczas enter + F3 + enter. Ci co wiedzą to wiedzą co to znaczy. :p Ogólnie z niego najbardziej zadowolona.
Ołóweczek tak jak poprzednia praca. Tą też lubię ale ani tata ani mama już nie bardzo. No cóż.
Może dlatego, że narysowałam śmierć w wersji lajtowej? No nie wiem.
Rysuneczek jest akwarelowy i poprawiany czarnym cienkopisem. Interpretuje każdy samemu chociaż sam go lubię nazywać "Fałszem Luster".
Ostatni, czy może raczej pierwszy. Klasyczny ołóweczek, wolna lekcja w szkole i zeszyt a4 od matmy. Ta dam.
Muzyczka:
słuchałam podczas malowanio-rysowania prac 1, 2 i 3. Przy 4 jescze nie znałam.
Opinie? Jak tam wasz sylwester? :D