NA SPRZEDAŻ!/FOR SALE!
Przepraaaszam za to 1-dniowe opóźnienie, nieco nawaliłam fejsbukowcy - przyznaję. Może walnę jakieś wyjaśnienie co? Więc w sobotę przed południem chciałam napisać i wrzucić posta, jednak od 9 byłam w obrotach upiększania przed weselem i nawet nie miałam czasu zjeść porządnego śniadania. Dzisiaj wstawiam i piszę tego posta półtorej godzinki po obudzeniu gdyż, dziwnym trafem, wstałam o 16:30. No nieźle co? Ogólnie wesele było fest, jedzonko smaczne (aż za bardzo bo się przejadłam), kompani przy stole wspaniali. A ja po obrotach upiękniających wyglądałam jak człowiek. Mam setki zdjeć których tu nie wstawię. XD
No to teraz, po tych średnio długich i średnio treściwych wyjaśnieniach może wypowiem się na temat grafiki. Cały mój pomysł opierał się na meksykańskim odpowiedniku święta zmarłych czyli Dia de los Muertos, która ma około 3000 lat tradycji. :o Tak dużo. Jest to w sumie święto zupełnie pozbawione smutku a pełne biesiad i wesołości. Motyw Dia de los Muertos jest również wykorzystywany w makijażu. I właśnie makijaż w stylu Dia de los Muertos wykorzystałam w grafice.
Modeleczka - personifikacja śmierci |
Czemu? Tradycja wydawała mi sie interesującego a dodatkowo zachęcił mnie temat etapu z Creative Talent czyli "róbta co chceta ale ma to być coś czego nie widziałam". No i nie ukrywam, ciekawiło mnie czy uda mi się wykonać ten dość nietypowy make-up i niekomercyjną pracę. Chyba nie poległam... nadzieję chociaż mam.
Tymczasem przypominam, że praca jest na sprzedaż :D
Starting Price/Cena Początkowa:
100 sd
Minimal Bid/Minimalne przebicie:
5 sd
Buy Now/Kup teraz:
When price satisfies me.
No i wspaniała muzyka która mnie inspirowała:
Jeżeli spojrzysz na tekst między wierszami,
to piosenka pokazuje jak sprzedają się artyści.
Opinie? Oferty? :)